10 najbardziej niesamowitych piwnych rekordów
2010-09-27 15:10:20W piątek rozpoczyna się rok akademicki, a w raz z nim wielokrotnie zwiększy się nasze spożycie piwka. Przeczytajcie 10 najbardziej niesamowitych faktów dotyczących waszego ulubionego napoju!
1. Rekord świata w piciu piwa na czas - litr w 1,3 sekundy!
W Księdze Rekordów Guinnessa znajduje się oczywiście miejsce dla gościa, który najszybciej w historii uskuteczniał podnoszenie browarów do gardła. Najlepszy pod tym względem jest Amerykanin Steven Petrosino - w 1977 roku podczas Mistrzostw Świata w Carlisle wypił litr browara w 1,3 sekundy(!), czym poprawił poprzedni wynik o sekundę. Nie pytajcie nas, jak to zrobił - szczyt możliwości to dla nas 0,5 l w 8 sekund.
2. Rekord świata w noszeniu największej ilości kufli piwa - 21
Niemiecki barman Oliver Strümpfel ustanowił przed kilkoma dni rekord świata w noszeniu największej ilości litrowych kufli piwa na jeden raz. Podczas trwającego właśnie Oktoberfestu uniósł 21 browarów i dostarczył je do zamawiających, nie rozlewając przy tym ani kropelki. Chętni na podobny spacer barmana powinni wiedzieć, że kufel pełen bawarskiego piwa waży ok.2,5 kg, więc Strümpfel musiał machnąć grubo ponad 50 kilo, żeby pobić rekord.
3. Najbardziej gorzkie piwo na świecie - The Hop
Peter Fowler, który piwowarstwem zajmuje się od dziada pradziada i jest właścicielem własnej wytwórni piwa Pitstop Brewery, długo czekał na swoje dni chwały. Przyniosło mu je piwo The Hop, które ustanowiło rekord na najbardziej gorzkie piwo na świecie, uzyskując w specjalnym rankingu aż 323 jednostki gorzkości. Poprzedni rekord także należał do amerykańskiego piwa - Devil Dance Triple IPA (200 jednostek). Żadnego z nich nie piliśmy i nie będziemy pić, bo powszechnie wiadomo, że amerykańskie browary smakują jak szczyny. Po co pić gorzkie szczyny?
4. Najmocniejsze piwo na świecie - 60 %
Wyścig o miano najbardziej kopiącego browara na świecie toczą ze sobą od jakiegoś czasu Belgowie i Holendrzy. Gdy ci pierwsi opracowali dwa godne szacunku modele (55%) nazywające się Sink The Bismarck! oraz The End of History, Holendrzy skontrowali ich 60-procentowym dziełem "Start The Future". Nie mamy pojęcia, jak to smakuje, ale po jednym takim piwku wypitym w barze od stolika raczej byśmy już nie wstali. Czyli w tym wypadku "tylko jedno piwko" rzeczywiście byłoby tym jedynym.
5. Największy na świecie dom zrobiony z podkładek po piwie - 300,000 egzemplarzy
21-letni Sven Goebel wyraźnie nie ma co ze sobą robić w życiu, bo całą swoją energię zamiast na dziewczyny poświęcił na układanie domu z 300,000 podkładek po piwku. Znalazło się tam miejsce na stoły, fotele a nawet kominek. Niestety, aby znaleźć się w Księdze Rekordów Guinnessa, Sven musiał udowodnić, że wybudował chatę bez kleju. Zrobił efekt domina, chata z podkładek runęła, cały misterny plan poszedł wp..., ale na liście rekordzistów się znalazł.
6. Rekord świata w jechaniu samochodem po butelkach po piwie - 60 m na 1,789 butelkach
Chińczyk Li Guiwen w 2009 roku miał ostre powody do zdenerwowania. Jego chytry pomysł znalezienia się wśród rekordzistów Guinnessa nie udał się, gdy zjechał z toru ułożonego z butelek po browarze. W tym roku poszło mu już lepiej - przejechanie przez prawie 2 tysiące butelek ułożonych w 60-metrową trasę zajęło mu 8 minut i 28 sekund. Myślimy, że problemów na placu to on raczej nie miał.
7. Największa ilość piwa ustawiona na głowie - 135 kg
W czerwcu tego roku niejaki John Evans ustanowił rekord świata w ilości piwka uniesionego głową - 135 kg. No ale mówimy o kolesiu, który uniósł swoim łbem Mini Coopera.
8. Najdroższa butelka po piwie na świecie - 16,000$
Butelka lagera Lowebrau, cudownie zachowana z katastrofy sterowca Hindenburg w 1937 roku, została niedawno sprzedana na aukcji za 16,000$, co czyni ją najdroższą w historii butelką po piwie. Niepozorne brązowe szkło zostało zniszczone przez ogień, ale jakims cudem nie roztopiło się.
9. Największy na świecie kufel piwa - 2,5 m
Właściciele The Auld Dubliner Irish Pub postanowili zaszaleć i wypełnili 2,5-metrowy kufel 430 galonami Guinnessa. W operację nalewania było zaangażowane ponad 400 osób. Całość ważyła 1250 kg. Pudzian ma kolejne wyzwanie - Butterbean nie był chyba dużo lżejszy.
10. Najdłużej pracująca barmanka - 69 lat
Dolly Saville musi naprawdę kochać swoją pracę. Ta 95-letnia kobieta nalewa browary już 69 lat i to ciągle w tym samym miejscu - The Red Lion Hotel w Wendover, stan Utah. Pani Saville mówi, że pociągnie do setki, a potem się zobaczy. Gratulujemy wytrwałości!
JUR/oddee.com