7 znaków, że twoja dziewczyna jest psychiczna
2012-01-17 13:43:08Jak rozpoznać, że w tej ślicznej i płochej dziewczynce siedzi zwykła wariatka i schizolka? Oto 7 bezbłędnych oznak, które pozwolą ci uciec, jeżeli jeszcze nie jest za późno!
Dziewczyny, ten tekst wcale nie ma na celu was obrazić. Weźcie tylko pod uwagę, że jest wśród was kilka (no dobra, tak naprawdę o wiele więcej) ewenementów, które właśnie tak się zachowują, a jeżeli ich facet to toleruje, to powinien po śmierci zostać wpisany w poczet świętych. Wiedzcie jednak jedno - jeżeli macie na koncie choć jeden z poniższych wybryków poniżej, to zasługujecie na miano żeńskiego odpowiednika słowa "dupek". I wcale nie jest waszym usprawiedliwieniem, jeżeli zdajecie sobie sprawę, że takie zachowanie jest wieśniackie, jeżeli później nie macie żadnych hamulców, żeby znowu coś takiego zaprezentować przed swoim chłopakiem.
Ważne! Artykuł ten choć przetłumaczony, został napisany przez kobietę!
7. Jest chorobliwie zazdrosna o słynną (i ładną!) kobietę
Ej, każdy facet ma jakąś swoją ulubioną laskę z pierwszych stron gazet. Dla połowy z nich będzie to pewnie Joanna Krupa. Jeżeli powiesz swojej dziewczynie, że ci się podoba, to nic złego. Gorzej, jeżeli ona zacznie się kretyńsko zachowywać, widząc ją w telewizji albo na okładce jakiegoś czasopisma. Robi dziwne miny, rozszerza nozdrza i już samymi oczami zdaje się mówić "tobie naprawdę podoba się ta idiotka?", "pewnie chciałbyś być z taką kretynką?", co później na nieszczęście mówi swoimi ustami. Ciężko wtedy cokolwiek powiedzieć, ale odpowiedź: "Otóż tak, podoba mi się i co z tego? Nie zamierzam się za nią uganiać i pewnie nigdy w życiu jej nie spotkam, więc nie ocenię, czy jest kretynką. Ale ty chyba jesteś, skoro gadasz takie brednie" może dla ciebie samego nie być zbyt najlepsza. Jest może i błyskotliwa, ale kłótnię po niej masz jak w banku. Wyluzuj, pewności siebie każdy musi nauczyć się sam.
6. Wpada w furię, gdy wychodzisz na wieczór z kumplami
Jeśli nie wrócisz do domu cały śmierdzący i obrzygany albo ze śladami szminki na policzkach, to normalna dziewczyna nie powinna ci robić żadnych wyrzutów, że wyszedłeś sobie pochlać z kolegami. Kolega jest od tego, zeby czasem móc spotkać się z nim! Idź, umów się z nimi, tylko nie zróbcie nic debilnego. My sobie porozmawiamy z przyjaciółkami przy butelce wina i pooglądamy "Seks w wielkim mieście", a wy idźcie na mecz. Nie ma w tym nic złego. Jeżeli jednak twoja dziewczyna dostaje padaczki na samo wspomnienie, że gdzieś wychodzisz, powinno ci się momentalnie zapalić w głowie czerwone światełko. Nie powinieneś się przecież czuć winny, że masz kolegów.
5. Nagle zaczynacie mieć ze sobą zbyt wiele wspólnego
Czytanie tych samych książek, słuchanie tej samej muzyki, a nawet używanie swoich powiedzonek - to wszystko są oczywiście objawy normalnej, zdrowej relacji. Ale miej się na baczności, kiedy dziewczyna jest tak naprawdę złodziejem twojej tożsamości! Nagle się okazuje, że ogląda z tobą horrory, mimo że nigdy wcześniej się nimi nie interesowała. Zaczęła słuchać tak jak ty industrialu, mimo że na początku waszej znajomości nie miała pojęcia, że istnieje taka muzyka. Kiedy polubisz jakąś głupotę na Facebooku, ona polubi to od razu, mimo że wiesz, iż ona nie wie, co to w ogóle jest. Lepiej się wycofaj - stąd jest wcale nie tak daleko do włamywania się na twoje skrzynki i przeprowadzania kuriozalnych analiz twoich opisów na GG.
4. Jej tata staje się ulubionych tematem jej rozmów
Wszystko jedno, czy ma go za człowieka, który "zniszczył jej życie" czy za "najwspanialszego i najmądrzejszego mężczyźnę na świecie". Jeśli wspomina o nim kilka razy dziennie, możesz się poczuć bardzo nieswojo. Generalnie jest tak, że większość z nas może mieć dość pokręcone relacje ze swoimi rodzicami, niektórzy jednak za bardzo lubią przenosić to na grunt swojego związku. Jeśli jest źle, to musisz być wtedy współczującym przyjacielem, który umie słuchać i dawać jej poczucie bezpieczeństwa. A jeśli ma na punkcie swojego starego pozytywnego fioła w stylu "nigdy mu nie dorównasz", to jest to już jakaś chora rywalizacja.
3. Mówi, że "nienawidzi" innych kobiet
Na pewno to słyszałeś co najmniej kilka razy, choć ona będzie się zapierać, że nigdy tak nie powiedziała. Kogo ona ma nienawidzić? No właśnie chodzi o to, że przecież tak mówiła. "Nienawidzę jej" - oho, niedobrze. "Lepiej dogaduję się z facetami" - jeszcze gorzej. Jeżeli kobieta mówi, że "nienawidzi" innej kobiety (mimo, że tak naprawdę żywi wobec niej inne uczucia, zazwyczaj po prostu jej nie lubi), może to oznaczać: 1) to inne dziewczyny jej nie lubią, bo chce z nimi rywalizować, 2) nie jest za bardzo socjalna i nie potrafi się przebić w towarzystwie, przez co zazdrości komuś, na kim uwaga akurat bardziej się skupia, 3) tak naprawdę nienawidzi sama siebie. I teraz przesłanie do wszystkich dziewczyn - przestańcie mówić, na litość boską, że "nienawidzicie" jakiejś innej kobiety. Jeśli odbiła wam chłopaka, to wtedy jest to uzasadnione, ale jeśli NIC wam nie zrobiła, to dajcie sobie lepiej spokój. To wyrządza szkodę wszystkim, a największą (niespodzianka!) wam.
2. Bierze pigułki na odchudzanie
Coś strasznego. Jeśli twoja dziewczyna wygląda dobrze (a musi wyglądać dobrze i się tobie podobać, bo przecież jest twoją dziewczyną) i nagle zaczyna się odchudzać, bo przeciez jest za gruba to niechybny znak, że masz do czynienia z mentalnym dzieckiem. Skoro tak nagle dobrze zna się na odżywianiu, to dlaczego nie doczyta, że radykalna zmiana diety i stosowanie leków nadzwyczaj często powoduje wzburzenie i gwałtowne zmiany nastrojów? Tego oczywiście się dowiesz, ale na swoim przypadku. Kobiety przeważnie ukrywają to przed swoimi facetami, ale jeśli to odkryjesz - naprawdę, zwiewaj. A jeśli zauważysz, że stosuje tabletki jako substytut normalnego jedzenia, zasugeruj jej terapeutę, a nie chłopaka.
1. Otwarcie stalkuje cię na Facebooku
Facebook jest koszmarnym wynalazkiem. To królestwo dla wszystkich podglądaczy, stalkerów, psychopatów i schizoli, ale pomimo swoich wielu wad, ma też ogromne zalety. Jedną z nich jest możliwość segregowania charakterów ludzkich. To m.in. po jej zachowaniu na Facebooku mozesz się dowiedzieć, kim jest naprawdę twoja dziewczyna (albo kim chciałaby być, żeby widzieli ją inni). Psycho girlfriend już po dniu umawiania się poprosi cię o zmianę statusu z "wolny" na "w związku" i twoje argumenty, że nie za bardzo chcesz, żeby inni mieli wgląd do twojego życia prywatnego, raczej tylko ją wzburzą. "Jak to? Nie chcesz, żeby ktoś zobaczył, że ze mną jesteś?" "Pewnie dalej chcesz udawać wolnego, żeby się uganiać za dziewczynami!" i reszta tych smutnych pierdów.
No ale dobra, jeżeli jesteś uczciwy przed samym sobą, to nie będzie ci sprawiać aż takiego bólu, żeby oświadczyć, że z nią jesteś, skoro z nią jesteś. Ale wtedy dziewczyna może przejść do kontrataku i ustawi na swoim zdjęciu waszą wspólną fotografię... i poprosi cię, żebyś zrobił to samo. Jeżeli tak robi, oznacza to tylko jedno - chce, żeby ludzie wiedzieli, że nie jest sama i żeby ludziom się zdawało, jak wielką i ważną częścią swojego życia jesteście dla siebie nawzajem. Następne kroki to tagowanie cię na wszystkich możliwych zdjeciach (nawet jeżeli tam cię nie ma), tworzenie waszych wspólnych albumów, nad wyraz częste pisanie ci głupot na tablicy... A jeśli to wszystko to robi, to...? Odpowiedzcie sobie sami. Dla mnie to oznaka kompleksów i niedowartościowania, które niestety odbija się na was, drodzy panowie.
guyism.com (tłumaczenie: JUR)