W Poznaniu samochód ścigał się z helikopeterem

Wyścig egzotycznego Gumperta Apollo z helikopterem, pokaz driftu Macieja Polodego, przejażdżki na siedzeniu pasażera supersamochodami, kilka tysięcy kibiców i masa wspaniałej zabawy. Tak było na dniu otwartym jubileuszowej, 10. edycji Mild Gran Turismo Polonia w Poznaniu. Przeniesienie pokazów na Tor Poznań okazało się strzałem w dziesiątkę, a organizatorzy zapowiadają, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Mild Gran Turismo Polonia 2014 to w kalendarzu każdego motomaniaka pozycja obowiązkowa. W tym roku w ramach największego święta ekskluzywnych samochodów do Poznania przyjechało ponad 150 rasowych maszyn spod szyldów takich marek jak Ferrari, Porsche, czy Lamborghini.

- Tegoroczna impreza była zdecydowanie wyjątkowa – powiedział po zakończeniu Peter Ternstrom, pomysłodawca i organizator wydarzenia. – Stworzyliśmy wspólnie największy zlot supersamochodów w Europie, a sobotnią, otwartą część odwiedziło ponad pięć tysięcy fanów. Mam nadzieję, że wszyscy dobrze się bawili – dodał wyraźnie zadowolony Ternstrom.

W trakcie sobotnich pokazów największą atrakcją był wyścig pomiędzy Gumpertem Apollo a helikopterem. Unikatowy samochód po dwóch okrążeniach wpadł na metę pierwszy, wyprzedzając Robinsona R-44 zaledwie o dwie długości. Chwilę po wyścigu, na torze kartingowym Maciej Polody pokazał drift na najwyższym poziomie. Po paleniu opon na nitkę toru wjechała kolumna samochodów Mild Gran Turismo Polonia 2014, by zaprezentować się kibicom w pełnej krasie. Nie zabrakło także obiecanych konkursów na przejażdżki samochodami Mild Gran Turismo Polonia. Zaplanowanych zostało pięć przejazdów, jednak kierowcy rozochoceni pozytywnymi emocjami kilkukrotnie wracali, by zabrać na przejażdżkę kolejnych amatorów szybkiej jazdy. W ciągu całej imprezy dużym zainteresowaniem cieszyła się strefa Mild, w której kibice mogli spróbować swoich sił na symulatorach.

Mild Gran Turismo Polonia 2014 - zobacz zdjęcia>>

Tekst: organizatorzy

Fot. Michał Antoniewicz/boxofshots.com