Jak urządzić pokój w stylu Gwiezdnych Wojen?

Długie kolejki czekające przed kinem i filmowe gadżety dodawane do powiększonych zestawów popcornu. Siódma część Gwiezdnych Wojen wzbudza niezwykłe emocje nie tylko wśród fanów. Jak zaprosić bohaterów sagi do swojego pokoju, aranżując go w stylu „Star Wars”?

Darth Vader przeszedł przez przyciemnione pomieszczenie, podszedł do półki i wziął do rąk mały model myśliwca imperialnego w skali 1:80, a następnie przyjrzał się białemu hełmowi Szturmowca. Westchnął z uznaniem, a z jego maski wydobył się charakterystyczny, syczący dźwięk. Powolnym krokiem ruszył w stronę ekranu, na którym wyświetlał się obraz zbliżającej się planety. W rogu pomieszczenia stał miecz świetlny, który - niczym klimatyczna lampa - rzucał czerwoną poświatę, malując rumieńce na czarnym obliczu Lorda. Vader otworzył drzwi i wyszedł z pokoju, gdzie czekała na niego reszta osób przebranych za postacie z kultowej sagi Star Wars.

Czy własne Imperium musi być drogie?

Kolejna część Gwiezdnych Wojen na nowo rozbudziła emocje miłośników serii, którzy zrobią niemal wszystko, aby zabrać ze sobą część świata stworzonego przez George’a Lucasa. Najbardziej zagorzali fani sagi są skłonni wydać ogromne kwoty pieniędzy na aranżację pomieszczenia w stylu Star Wars poprzez niemal wierne odwzorowanie filmowych lokalizacji.

Jednak atmosferę świata Gwiezdnych Wojen we własnym pokoju można poczuć, nie wydając na to fortuny, a jedynie umieszczając w nim typowe dodatki.

Drzwi do „odległej galaktyki”

Aby już od samego progu przenieść się do mitycznego świata, na drzwiach pomieszczenia możemy namalować napis „Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce”, informujący gości o tym, dokąd zmierzają. Do jego stworzenia może posłużyć nam farba do drewna, która wspaniale wygląda na drzwiach wykonanych z naturalnego materiału. Na ścianie nad łóżkiem możemy umieścić kolejny napis. Czy podczas porannej pobudki istnieje coś, co może zmotywować nas bardziej niż zdanie „Niech moc będzie z Tobą!”?

Recykling kultowego robota

Niepozorny robot R2-D2, mimo mało praktycznej fizjonomii, nieraz wyciągał swoich towarzyszy z tarapatów. To, co na froncie było ograniczeniem, może stanowić zaletę w czasie aranżacji pokoju – mały robot doskonale sprawdzi się w roli szafki nocnej, bardzo stabilnej zresztą.

Vader po…jasnej stronie?

Lampka w kształcie głowy Lorda Vadera rozleje po pokoju enigmatyczną aurę, niczym lampion z dyni na Halloween. Można ją postawić na niezwykłej, własnoręcznie zrobionej półce w kształcie Myśliwca TIE, powieszonej na ścianie z namalowanym tłem szybko przemierzanej przestrzeni. Półkę z łatwością wykonamy z fragmentów desek lub wąskich płyt.

Z głową między gwiazdami

Sufit to doskonałe miejsce na plakaty lub fototapety z postaciami ze Star Wars – dyskretna, a jednocześnie wyrazista dekoracja. Nad głową mogą jednak migotać też gwiazdy na nocnym niebie. Niektóre z nich możemy wyróżnić za pomocą punktowych świateł LED. W ten sposób, leżąc na łóżku i patrząc w gwiazdy, od razu znajdziemy się w „odległej galaktyce”.

artykuł sponsorowany