Klawe jest życie psychopaty?
2009-02-04 14:23:36Przestępcy-psychopaci szybciej wychodzą na wolność niż inni - pokazują badania przeprowadzone w Kanadzie. Poza murami więzienia też prowadzą dość przyjemne życie.
- Psychopaci posiadają niezwykłą umiejętność manipulowania nie tylko ludźmi, ale nawet systemem prawa. Potrafią świetnie kłamać i udawać emocje. Często udaje im się nakłonić pracowników służby więziennej, by podawali im lepsze posiłki, czy umożliwili pracę poza więzieniem - mówi Steve Porter z Dalhousie University w Halifax, który przeanalizował akta 310 więźniów z kanadyjskiego więzienia.
Według Portera, mężczyźni, których na podstawie testów psychologicznych zdiagnozowano jako psychopatów, ponad dwukrotnie częściej niż inni wychodzili też z więzienia przedterminowo.
Poza więzieniem, psychopaci również radzą sobie nie najgorzej. Seryjni mordercy wydają bowiem się być na szczycie najbardziej pożądanych mężczyzn świata. W samym stanie Kalifornia około 10 seryjnych zabójców oczekujących w celi śmierci na wykonanie wyroku wstępuje co roku w związek małżeński.
Dziennikarka i bestia
W 1996 roku w więzieniu San Quentin na ślubnym kobiercu stanęli Doreen Lioy i Richard Ramirez. Ona - gorliwa katoliczka, wykształcona, redaktorka literatury dziecięcej, on - pseudonim Nocny Łaowca, satanista, mający na sumieniu 68 zbrodni, w tym 14 brutalnych zabójstw, 5 usiłowań zabójstw, wiele gwałtów, 3 czyny lubieżne na dzieciach, 3 udowodnione przypadki wymuszenia stosunków oralnych, 2 porwania, 4 przypadki sodomii, 5 napadów rabunkowych i 14 kradzieży z włamaniem.
Arkadiusz Czerwiński i Kacper Gradoń, autorzy książki „Seryjni mordercy" wspominają, że Ramirezowi co tydzień składało wizytę 8-10 kobiet, z których jedna, 23-letnia rozwódka z dwojgiem dzieci, Christina Lee, odwiedziła go co najmniej 150 razy.
Swoje wierne fanki miał również Ted Bundy (30 udowodnionych zabójstw) i Charles Tex Watson (członek bandy Mansona, która zamordowała będącą w ósmym miesiącu ciąży żonę Romana Polańskiego, Sharon Tate). Sam Bundy przed pójściem na elektryczne krzesło zdążył jeszcze spłodzić syna z jedną ze swych chorych miłośniczek.
Podniecająca agresja
Według części badaczy, na kobiety jak magnes działa agresja. - W naszej ewolucyjnej przeszłości była to cecha potrzebna mężczyźnie do przeżycia, a tym samym pożądana przez kobietę. Tylko silny i agresywny mężczyzna był w stanie ochronić kobietę i swoje potomstwo przed samcem z innego plemienia, bądź dziką zwierzyną - pisze na łamach portalu interia.pl dziennikarka Magdalena Tyrała.
MAS