Seks w sieci
2010-08-27 12:13:39Internet będący wolną enklawą pozostającą poza kontrola przyjął w swe szeregi nowe zjawisko: Sponsoring. Młodzi ludzie wychowywani w kulcie seksu i pieniądza coraz częściej traktują swoje ciało jak towar, jednak również dorośli coraz częściej wybierają tą formę zarabiania pieniędzy. Po wpisaniu w przeglądarkę hasła: „sprzedam dziewictwo” ukazuje się ok. 35 tysięcy stron.
Zobacz również:
Po raz pierwszy, po raz drugi... Cnota sprzedana!>>
Osiemnastolatka sprzedała dziewictwo na aukcji>>
Jak wyznaje w jednym z miesięczników 20-letnia Sylwia, studentka z Krakowa, na pomysł sprzedania cnoty wpadła dwa lata temu. "Stwierdziłam, że łatwo zarobię w ten sposób pieniądze. A dziewictwo stracę w końcu i tak, prędzej czy później, więc co za różnica?" - mówi. (źródło: dziennik.pl)
Dziewczyny decydujące się na sprzedaż dziewictwa osiągają na tej transakcji znaczny zysk. Od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Jednak sprzedaż dziewictwa jest ofertą tylko jednorazową. Kobiety, kuszone wysokimi pieniędzmi wybierają sponsoring jako formę zarobienia pieniędzy, opłacenia czesnego czy spełniania własnych potrzeb i zachcianek, które wielokrotnie są kosztowne. Przez niektórych sponsoring jest traktowany jako „wyższa i bardziej luksusowa forma prostytucji”. Kobieta sponsorowana z reguły posiada jednego stałego partnera nawet przez okres kilku lat. Sponsoring rozwinął się tak bardzo, że powstają portale społecznościowe łączące sponsorów i sponsorowanych. Na takim portalu możemy znaleźć ok. 3 tyś ogłoszeń. Oto niektóre z nich:
„Uwaga, celem mojego wejścia na tą stronę jest utrata dziewictwa. Jest to bardzo popularne w Ameryce więc czemu nie spróbować:) O mnie-ładna, zadbana, zgrabna dziewczyna. Czego oczekuję? Spotkania na JEDEN raz! Czekam na wiadomość z ofertą ile proponujesz, jaki jesteś i kilka słów o Tobie. Czekam do soboty gdyż tego dnia przyjadę do Warszawy aby to właśnie może z Tobą się spotkać :)”
„Zasponsoruję młodą zadbaną dziewczynę, która lubi seks oralny, 1 lub 2 spotkania w tygodniu po około 30 minut. Zapewniam wsparcie finansowe w wysokości 200 po spotkaniu. Napisz kilka słów o Sobie oraz załącz proszę jakieś zdjęcie.”
Niektóre z ogłoszeń są skonstruowane z zasadami marketingu. Mają zachęcić potencjalnego zainteresowanego:
„Gdy nad głową niebo okrywają chmury złe i wiatr ten wiatr zły zaczyna wiać. Do modlitwy złóż dłonie i zawołaj głośno mnie, a wkrótce u drzwi Twoich będę stać. Imię me zawołać chciej, gdy Ci źle a będę biec z końca świata do Ciebie biec. Szukam konkretnego, zdecydowanego i zamożnego mężczyzny, który szanuje i dba o kobietę. Nie szukam znajomości opartej tylko i wyłącznie na seksie. Szukam kogoś do wspólnego wypadu do kina, za miasto czy na kolację i wtedy oczywiście seks. ;] Mam świeżo 18 lat, jestem malutką kobietką o czarnych włosach, oczach i ciemnej karnacji. Mam się za osobę inteligentną a jeżeli chodzi o wygląd to w 100% reprezentatywna. Jestem dziewczyną z klasą. Dlatego też szukam mężczyzny od 33 do 46 lat”.
Sponsorami z reguły są mężczyźni w średnim wieku, zamożni, żonaci. Dlaczego szukają kobiet chętnych na sponsoring ? Ponieważ z nimi mogą zrobić to czego nie zrobi z nimi zmęczona życiem żona, mogą pójść razem do kina, uprawiać perwersyjny seks czy pójść na imprezę. Mężczyzna chętnie pokazuje się w towarzystwie młodej, pięknej kobiety będącej przeciwieństwem żony, która ma lekką nadwagę, nie dba już tak bardzo o urodę i ma rozstępy po dwóch ciążach. Sponsorowane kobiety otrzymują od swoich sponsorów pieniądze, prezenty, samochody, telefony komórkowe.
Problem został bardzo dobrze ukazany w filmie „Galerianki” Katarzyny Rosłaniec, który pokazuje życie młodych dziewcząt spędzających czas w galeriach handlowych – współczesnych świątyniach konsumpcji. Za zakupy płacą im bogaci mężczyźni, którzy w zamian za seks obdarowują nastolatki upominkami - czasami jest to tylko zwykła, różowa opaska do włosów a innym razem drogi telefon komórkowy.
Sponsoring nie dotyczy jedynie kobiet. Coraz częściej można trafić na ogłoszenia mężczyzn.
„Szukam Pani, która w zamian za przyjemnie spędzony czas i dyskrecje zasponsoruję moją osobę”
„Szukam zamożnej Pani sponsorki, która lubi młodych chłopaków. Mam 21 lat. Potrzebuje pomocy finansowej. Naprawdę warto, zapewniam dyskrecję i higienę. Zrobię co tylko zechcesz, nie tylko seks. Mogę też zająć się domem, robić zakupy bądź być np. kierowcą osobistym.”
„Hej tu Wiktor, byczek zadbany lat 25 szukam pani która mnie zasponsoruję w zamian za wszystko co jej się zechce”
Wokół sponsoringu jest toczonych wiele dyskusji, jedni go popierają inni negują. Jedno nie pozostawia wątpliwości: liczba ludzi chcących być sponsorem rośnie. A wraz ze wzrostem popytu, rośnie i podaż.
Łukasz Bugajski
(lukasz.bugajski@dlastudenta.pl)
Jak wyznaje w jednym z miesięczników 20-letnia Sylwia, studentka z Krakowa, na pomysł sprzedania cnoty wpadła dwa lata temu. "Stwierdziłam, że łatwo zarobię w ten sposób pieniądze. A dziewictwo stracę w końcu i tak, prędzej czy później, więc co za różnica?" - mówi. (źródło: dziennik.pl)
Dziewczyny decydujące się na sprzedaż dziewictwa osiągają na tej transakcji znaczny zysk. Od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Jednak sprzedaż dziewictwa jest ofertą tylko jednorazową. Kobiety, kuszone wysokimi pieniędzmi wybierają sponsoring jako formę zarobienia pieniędzy, opłacenia czesnego czy spełniania własnych potrzeb i zachcianek, które wielokrotnie są kosztowne. Przez niektórych sponsoring jest traktowany jako „wyższa i bardziej luksusowa forma prostytucji”. Kobieta sponsorowana z reguły posiada jednego stałego partnera nawet przez okres kilku lat. Sponsoring rozwinął się tak bardzo, że powstają portale społecznościowe łączące sponsorów i sponsorowanych. Na takim portalu możemy znaleźć ok. 3 tyś ogłoszeń. Oto niektóre z nich:
„Uwaga, celem mojego wejścia na tą stronę jest utrata dziewictwa. Jest to bardzo popularne w Ameryce więc czemu nie spróbować:) O mnie-ładna, zadbana, zgrabna dziewczyna. Czego oczekuję? Spotkania na JEDEN raz! Czekam na wiadomość z ofertą ile proponujesz, jaki jesteś i kilka słów o Tobie. Czekam do soboty gdyż tego dnia przyjadę do Warszawy aby to właśnie może z Tobą się spotkać :)”
„Zasponsoruję młodą zadbaną dziewczynę, która lubi seks oralny, 1 lub 2 spotkania w tygodniu po około 30 minut. Zapewniam wsparcie finansowe w wysokości 200 po spotkaniu. Napisz kilka słów o Sobie oraz załącz proszę jakieś zdjęcie.”
Niektóre z ogłoszeń są skonstruowane z zasadami marketingu. Mają zachęcić potencjalnego zainteresowanego
„Gdy nad głową niebo okrywają chmury złe i wiatr ten wiatr zły zaczyna wiać. Do modlitwy złóż dłonie i zawołaj głośno mnie, a wkrótce u drzwi Twoich będę stać. Imię me zawołać chciej, gdy Ci źle a będę biec z końca świata do Ciebie biec. Szukam konkretnego, zdecydowanego i zamożnego mężczyzny, który szanuje i dba o kobietę. Nie szukam znajomości opartej tylko i wyłącznie na seksie. Szukam kogoś do wspólnego wypadu do kina, za miasto czy na kolację i wtedy oczywiście seks. ;] Mam świeżo 18 lat, jestem malutką kobietką o czarnych włosach, oczach i ciemnej karnacji. Mam się za osobę inteligentną a jeżeli chodzi o wygląd to w 100% reprezentatywna. Jestem dziewczyną z klasą. Dlatego też szukam mężczyzny od 33 do 46 lat”.
Sponsorami z reguły są mężczyźni w średnim wieku, zamożni, żonaci. Dlaczego szukają kobiet chętnych na sponsoring ? Ponieważ z nimi mogą zrobić to czego nie zrobi z nimi zmęczona życiem żona, mogą pójść razem do kina, uprawiać perwersyjny seks czy pójść na imprezę. Mężczyzna chętnie pokazuje się w towarzystwie młodej, pięknej kobiety będącej przeciwieństwem żony, która ma lekką nadwagę, nie dba już tak bardzo o urodę i ma rozstępy po dwóch ciążach. Sponsorowane kobiety otrzymują od swoich sponsorów pieniądze, prezenty, samochody, telefony komórkowe.
Problem został bardzo dobrze ukazany w filmie „Galerianki” Katarzyny Rosłaniec, który pokazuje życie młodych dziewcząt spędzających czas w galeriach handlowych – współczesnych świątyniach konsumpcji. Za zakupy płacą im bogaci mężczyźni, którzy w zamian za seks obdarowują nastolatki upominkami - czasami jest to tylko zwykła, różowa opaska do włosów a innym razem drogi telefon komórkowy.
Sponsoring nie dotyczy jedynie kobiet. Coraz częściej można trafić na ogłoszenia mężczyzn.
„Szukam Pani, która w zamian za przyjemnie spędzony czas i dyskrecje zasponsoruję moją osobę”
„Szukam zamożnej Pani sponsorki, która lubi młodych chłopaków. Mam 21 lat. Potrzebuje pomocy finansowej. Naprawdę warto, zapewniam dyskrecję i higienę. Zrobię co tylko zechcesz, nie tylko seks. Mogę też zająć się domem, robić zakupy bądź być np. kierowcą osobistym.”
„Hej tu Wiktor, byczek zadbany lat 25 szukam pani która mnie zasponsoruję w zamian za wszystko co jej się zechce”
Wokół sponsoringu jest toczonych wiele dyskusji, jedni go popierają inni negują. Jedno nie pozostawia wątpliwości: liczba ludzi chcących być sponsorem rośnie. A wraz ze wzrostem popytu, rośnie i podaż.
Łukasz Bugajski
(lukasz.bugajski@dlastudenta.pl)