Zima Dr Jekylla i Mr Hide’a
2007-01-24 12:07:20Wszystko wskazuje na to, że zima jednak nas dopadnie. Muszę przyznać, iż należę do tej licznej grupy osób, która nie jest tym faktem specjalnie zachwycona.
Zabawy na śniegu jakoś nigdy nie należały do moich ulubionych, szczerze mówiąc igraszki w rozgrzanym piasku od zawsze wydawały mi się bardziej ekscytujące. No, ale trudno, wygląda na to, że będziemy zmuszeni przeprosić wypożyczalnie filmów, uśmiechnąć się milej do starego dobrego telewizorka - jednym słowem zrobić te wszystkie rzeczy, na które przy choćby znośnej aurze nie warto tracić czasu swojego i swojej partnerki. Eh…
Jest jednak coś pocieszającego w tym wszystkim. Otóż jeśli mimo najgorszej z możliwych pogody, nadal macie ochotę na długi, romantyczny spacer - to jest naprawdę dobry znak. A poza tym, taki spacer na świeżym powietrzu jak wiadomo, bardzo, ale to bardzo… zaostrza apetyt…
Mr Hide
Cholera…z drugiej strony, a niech wieje, niech pada. Niech zasypie te wszystkie drogi tak żeby się z domu nie można było ruszyć. Przynajmniej nie będzie mnie ciągała po kinach, galeriach i Bóg wie gdzie jeszcze.
Tylko ja i mój kochany telewizorek. A o 20 mecz …he he
Piotr Lenarczyk (piotr.lenarczyk@dlastudenta.pl)
Zabawy na śniegu jakoś nigdy nie należały do moich ulubionych, szczerze mówiąc igraszki w rozgrzanym piasku od zawsze wydawały mi się bardziej ekscytujące. No, ale trudno, wygląda na to, że będziemy zmuszeni przeprosić wypożyczalnie filmów, uśmiechnąć się milej do starego dobrego telewizorka - jednym słowem zrobić te wszystkie rzeczy, na które przy choćby znośnej aurze nie warto tracić czasu swojego i swojej partnerki. Eh…
Jest jednak coś pocieszającego w tym wszystkim. Otóż jeśli mimo najgorszej z możliwych pogody, nadal macie ochotę na długi, romantyczny spacer - to jest naprawdę dobry znak. A poza tym, taki spacer na świeżym powietrzu jak wiadomo, bardzo, ale to bardzo… zaostrza apetyt…
Mr Hide
Cholera…z drugiej strony, a niech wieje, niech pada. Niech zasypie te wszystkie drogi tak żeby się z domu nie można było ruszyć. Przynajmniej nie będzie mnie ciągała po kinach, galeriach i Bóg wie gdzie jeszcze.
Tylko ja i mój kochany telewizorek. A o 20 mecz …he he
Piotr Lenarczyk (piotr.lenarczyk@dlastudenta.pl)