Malinka na szyi

Zdarza się, że pewne granice podczas zbliżeń miłosnych zostają mocno przesunięte, co przynosi ze sobą niemiłe skutki. Jednym z nich jest malinka. Powstaje ona w miejscu bardzo namiętnego pocałunku, który kończy się siniakiem. Ten niewielkich rozmiarów krwiak ciężko jest jednak zatuszować i co jasne, mało która osoba lubi się chwalić tego typu znakiem na skórze. Jak usunąć malinkę i co zrobić, aby była mniej widoczna?

Malinka na szyi

Niektóre pocałunki mogą skończyć się specyficznym znakiem. Malinka nie prezentuje się dobrze i może być nieco bolesna. Tego typu znaczek powstał w końcu w skutek mocnego ssania, gryzienia i całowania skóry. Są jednak sposoby, aby malinka na szyi zniknęła szybciej i nie była aż tak bardzo widoczna.

Jak pozbyć się malinki?

Pierwszym i chyba najprostszym sposobem na malinkę jest zakrycie jej odpowiednim strojem. Jeśli malinka na szyi jest bardzo widoczna, warto zakryć ją wysokim golfem lub szalem. Jeśli jednak na zewnątrz jest bardzo ciepło, a my nie chcemy "dusić się" w wełnianym szaliku, warto wybrać lekką apaszkę lub koszulkę/marynarkę z wysokim kołnierzykiem. Tego typu strój powinien zakryć malinkę z każdej strony. Innym sposobem na zatuszowanie malinki jest użycie korektora. Ten magiczny kosmetyk pozwoli ci dokładnie ukryć małego krwiaka i zatuszuje nawet ciemną zmianę. Pamiętaj jednak, aby wybrać odpowiedni kolor korektora. Nie może on być za ciemny, ani za jasny. W sklepie dostępne są testery, które ułatwią ci wybór. Ważna rzecz! Korektor najlepiej nakładać opuszkami palców, wklepując go w miejsce, które chcemy zakryć. Możesz również zastosować odrobinę pudru, który dodatkowo zakryje malinkę.

Jak usunąć malinkę?

Jeśli zastanawiać się, jak usunąć malinkę to na pewno radzimy użyć kostek lodu, które nie tylko uśmierzą nieprzyjemne uczucie, ale zmniejszą widoczność znaku po całowaniu. Równie przydatna będzie np. szczoteczka do zębów, która może posłużyć do delikatnego masażu. Rozmasowanie skóry na malince może pomóc w jej usunięciu. Jest to jednak nieco bolesne.

gol

fot. pexels.com