Naukowcy sprawdzili, jaki wpływ może mieć zdjęcie z kotem w aplikacji randkowej

Aplikacja randkowe zyskały swojego czasu bardzo dużą popularność. Każdy, kto korzysta z tego typu usług, wie, jak wielką rolę odgrywa w nich użycie odpowiedniego zdjęcia. To ono jest naszą wizytówką, która często może zdecydować o tym, czy ktoś w ogóle będzie chciał podjąć z nami interakcję. Niektórzy, aby się wyróżnić, stawiają na pokazanie swojej fotki razem ze swoim zwierzakiem. Naukowcy z USA postanowili sprawdzić, jakie skutki może przynieść taki zabieg, kiedy próbujemy się z kimś umówić przez internet.

Zobacz też: Jak zacząć rozmowę w aplikacji randkowej?

W skrócie:

• Badaczki z USA przebadały prawie 1 400 kobiet, by dowiedzieć się, jak ocenią mężczyzn na podstawie ich zdjęć z kotem oraz bez.
• Okazało się, że mężczyźni z kotem mają mniejszy "potencjał randkowy", niż ci bez niego, chociaż właściciele zwierząt w ogólnym rozrachunku są postrzegani jako potencjalnie lepsi partnerzy.
• Wnioski mają wskazywać na to, że w pierwszej kolejności kobiety zwracają uwagę na męskość, potem dopiero na inne cechy.

Metodologia i cel badań

Całego przedsięwzięcia podjęły się Lori Kogan z Boise State University oraz Shelly Volsche z Colorado State University. Na co dzień zajmują się one specyfiką relacji budowanych pomiędzy ludźmi i zwierzętami. Badaczki sprawdziły, jak kobiety odbierają mężczyzn posiadających zdjęcie z kotem. W tym celu przebadano 1 388 pochodzących z ameryki, heteroseksualnych kobiet w wieku 18-24 lat, które miały też określić się jako fanki psów i/lub kotów, albo żadnych z nich. Wzięły one udział w anonimowej ankiecie, w której pokazywano im zdjęcia mężczyzn w wieku ok. 20 lat, na których pozowali z kotami oraz bez nich.

Punktem wyjścia do eksperymentu były inne badania, sugerujące, że bardzo wiele osób (43% ankietowanych) uważa, że jest w stanie coś o kimś powiedzieć, patrząc jedynie na zdjęcie tej osoby. W połączeniu ze specyfiką aplikacji randkowych, która w została w pewien sposób odwzorowana w ankiecie, takie zjawisko mogło przynieść ciekawe rezultaty. Pod uwagę wzięto też badania wskazujące na to, że mężczyźni posiadający koty są lepiej postrzegani przez kobiety, niż ci, którzy nie posiadają żadnego zwierzęcia (jeszcze lepiej za to mają wypadać właściciele psów).

Zobacz też: Czy twój kot może się do Ciebie przywiązać?

Wyniki eksperymentu

W trakcie badania kobiety były proszone o ocenę zaprezentowanych mężczyzn m.in. pod względem ich męskości, kobiecości, oraz "potencjału randkowego" (ang. dateability). Większość ankietowanych wskazywała mężczyzn z kotami, jako posiadających mniejszy "potencjał randkowy". W ich opinii mieli też być bardziej neurotyczni, mili, otwarci oraz mniej ekstrawertyczni. Wedle badaczek może to wskazywać, że takie osoby są naturalnie postrzegane za lepszych przyjaciół, niż partnerów. Co najważniejsze jednak, wg ankietowanych kobiet, mężczyźni z kotami byli też mniej męscy.

Ta ogólna niższa ocena teoretycznie stoi w opozycji do innych, wcześniej przytoczonych badań, wedle których mężczyźni opiekujący się zwierzętami, są w oczach kobiet postrzegani jako lepsi potencjalni partnerzy. Kolejne badania wskazują jednak na to, że poszukiwana też jest męskość - zarówno w wyglądzie, jak i zachowaniu.

Według badaczek wynik eksperymentu może ujawniać, że kobiety oceniając "potencjał randkowy", w pierwszej kolejności zwracają uwagę właśnie na męskość, dopiero później na inne cechy. Dalej przytoczono też tezę, że wpływ na to mogą mieć stare normy kulturowe, wg których kobiecość u mężczyzn połączona jest z homoseksualnością, koty są zaś ogólnie postrzegane za bardziej damskie zwierzęta.

Co nie powinno być zaś niespodzianką, kobiety określające się jako fanki kotów, były bardziej przychylne mężczyznom z tymi zwierzętami, choć równie często nie miało to dla nich znaczenia.

Zobacz też: Dlaczego ludzie tak lubią koty?

Podsumowanie

Wychodzi więc na to, że samo posiadanie zwierzęcia w jakimś stopniu sprawia, że mężczyźni są oceniani przez kobeity lepiej. Pierwsze wrażenie jednak, którego znaczną częścią jest właśnie zdjęcie profilowe w aplikacji randkowej, to nie najlepsze miejsce na zaprezentowanie tej części swojej osobowości. Same autorki eksperymentu przyznają, że fotkę ze swoim pupilem lepiej zostawić na później, bo o ile jest to mile widziana cecha, o tyle na samym początku budowania relacji, wg reakcji ankietowanych, kobiety zwracają uwagę na co innego.

Na koniec same autorki wskazały na pewne czynniki, które mogły zakłócić wyniki badań. Miało to być m.in. zaangażowanie bardzo jednolitej grupy ankietowanych (w większości białe, heteroseksualne kobiety w podobnym wieku i zbliżonej tożsamości kulturowej). Dalej wskazują na potrzebę zaangażowania osób biseksualnych, niebinarnych oraz homoseksualnych mężczyzn, do czego podchodzą z entuzjazmem, zaznaczając, że pole do kolejnych badań relacji pomiędzy posiadaniem zwierzęcia i korzystaniem z aplikacji randkowych jest bardzo duże.

KSK

fot. Yuliya kota z Pexels

Źródło badań: https://theconversation.com/we-studied-what-happens-when-guys-add-their-cats-to-their-dating-app-profiles-144999