Euro 2020: 8 ciekawostek, które zapamiętamy po turnieju
2021-07-12 09:15:02Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2020 zakończone! 11 lipca 2021 roku Włochy pokonały Anglię 3:2 po rzutach karnych (w regulaminowym czasie było 1:1) i podopieczni Roberto Manciniego podnieśli upragniony puchar. Ten moment był zwieńczeniem absolutnie niezwykłego turnieju, który zapamiętamy szczególnie z kilku powodów. Jakich? Oto sytuacje, które będą pamiętane przez długie lata!
1. Euro 2020 w 2021 roku
To było pierwsze (i oby ostatnie) przełożone z powodu pandemii koronawirusa Euro. Choć rozegrano je w dniach od 11 czerwca do 11 lipca 2021, to oficjalnie nadal turniej nazywano Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej 2020. W dodatku była to edycja bez jednego gospodarza, w związku z czym zarówno zespoły jak i kibice musieli zmagać się z podróżami oraz ciągłymi obostrzeniami.
2. 11 gospodarzy
Euro 2020 rozegrano w 11 miastach w 11 różnych państwach-gospodarzach, którzy mieli przywilej gry u siebie, przy większości własnych kibiców. Ilość osób na trybunach zależała od wewnętrznych ustaleń rządów. Bywały stadiony, gdzie zasiadał komplet kibiców, ale mieliśmy też mecze z 25% frekwencją.
3. Włosi najlepsi od początku do końca
Rzadko tak jest, że jakaś drużyna zachwyca nas w meczu otwarcia, a potem trzyma wysoki poziom. Włosi byli taką drużyną i po tym jak na starcie pokonali Turcję 3:0 mówiło się, że mogą dojść do finału, a jakością, zgraniem i zrozumieniem przypominają bardziej zespół klubowy niż reprezentacyjny. Mieli trudniejsze momenty, ale po emocjonujących konfrontacjach z Belgią, Hiszpanią i Anglią, raczej nie ma wątpliwości, że tytuł mistrzowski należy im się w 100%.
4. Aż 8 dogrywek
Finał Włochy-Anglia był 8. meczem na turnieju, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Nigdy wcześniej nie trzeba było grać o 30 minut dłużej aż tyle razy. Do tej pory rekordowe pod tym względem były finały Euro 2016 i Euro 1996, kiedy to rozegrano po 5 dogrywek.
5. Christian Eriksen i niesamowici Duńczycy
To było najbardziej przerażające wydarzenie Euro 2020. 12 czerwca 2021, w drugim dniu rozgrywania turnieju, w meczu Danii z Finlandią doszło do tragicznej sytuacji, kiedy Duńczyk Christian Eriksen nagle upadł na murawę. Natychmiast wezwano służby medyczne, a zawodnik był reanimowany. Później okazało się, że lider swojego zespołu miał atak serca. Ostatecznie uratowano mu życie, a obecnie nie wiemy czy będzie kontynuował karierę piłkarską. Bez Eriksena w składzie Dania przegrała dwa mecze w grupie, a i tak doszła do półfinału (przegrali 1:2 z Anglią), zyskując po drodze uznanie i szacunek wielu kibiców.
6. Cristiano Ronaldo królem strzelców
Portugalczyk nie doszedł w tym turnieju zbyt daleko, ale i tak ustrzelał 5 bramek, co pozwoliło mu sięgnąć po tytuł króla strzelców Euro 2020. Przesądziła o tym asysta z meczu z Niemcami. Cristiano Ronaldo oraz Patrik Schick mieli po 5 goli, ale reprezentant Czech nie zaliczył żadnego ostatniego podania przy bramce kolegów. Ronaldo ma już czternaście trafień w turniejach Euro i rekordzistą pod tym względem.
7. Ten szalony poniedziałek
W poniedziałek 28 czerwca 2021 rozegrano dwa absolutnie szalone, fantastyczne mecze Hiszpanii z Chorwacją oraz Francji ze Szwajcarią. Oba mecze skończyły się wynikiem 3:3. Hiszpania wygrała po golach w dogrywce (5:3), natomiast Francja sensacyjnie poległa w konkursie rzutów karnych. Ostatniej jedenastki nie strzelił Kylian Mbappe, dla którego był to beznadziejny turniej bez gola.
8. Sportowo? Top!
Były obawy, że po covidowym, intensywnym sezonie klubowym, Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2020 będą nudnym turniejem zmęczonych gwiazd, ale nic takiego nie miało miejsca. Zobaczyliśmy kapitalne mecze, wiele bramek, niespodziewanych zwrotów akcji (patrz punkt wyżej) i bez wątpienia zapamiętamy te mistrzostwa pozytywnie. Zapowiedziano też, że nie będzie powrotu do krytykowanej formy z wieloma gospodarzami, ale na szczęście podróżowanie nie odbiło się negatywnie na poziomie piłkarskim. Może dlatego, że najmocniejsi grali prawie zawsze u siebie, choć Anglikom to ostatecznie nie pomogło...
Michał Derkacz
fot. instagram.com/euro2020