Jak się nosi Dariusz Michalczewski?
2012-09-17 12:46:25Dariusz Michalczewski, choć ubiera się w Paryżu i Mediolanie w salonach tak uznanych marek, jak Luis Vuitton czy Gucci, to bardzo tego nie lubi. Wszystko przez to, że na zakupach szybko się denerwuje. Dużo bardziej komfortowo czuje się na pokazach mody. W wywiadzie dla MenStream.pl przyznaje, że ceni je głównie ze względu na ciekawych ludzi, których tam spotyka, a nie z powodu prezentowanych kreacji.
Wielokrotny mistrz bokserski stwierdza przy tym, że nie przepada za zbyt oficjalnymi ubrań. – Dżinsy, koszula, przyjemny sweterek i sportowe buty, to rzeczy, które mi pasują najlepiej. Oczywiście, czasem założę też garnitur, gdy jest jakaś specjalna okazja, ale raczej nie częściej, niż kilka razy w roku – wyznaje Dariusz Michalczewski w rozmowie z Menstream.pl.
Ubrania wybiera zawsze ze swoją żoną. Bez niej czułby się w sklepie znacznie mniej pewnie. – Basia na bieżąco śledzi wiadomości ze świata mody i zawsze wie, co akurat powinno się nosić. Wygląda więc to zwykle tak, że w sklepie to ona wybiera rzeczy, a ja siedzę cały czas w przymierzalni i tylko je ubieram – przyznaje.
Dariusz Michalczewski deklaruje jednocześnie, że jego wydatki na odzież są, jak na jego zarobki, „przeciętnie i standardowe”. Jednocześnie deklaruje, że robiąc porządki, często rozdaje ubrania innym ludziom, tak, by mieli z nich jeszcze pożytek. – Moja szafa nie jest zbyt duża – deklaruje.
Korzystając z perspektywy człowieka spędzającego dużo czasu na Zachodzie były bokser ocenił też, jak na jego tle wypadają polscy mężczyźni pod względem doboru ubrań. – Niestety, myślę, że polscy faceci nie mogą w tym względzie za bardzo imponować. Tacy, którzy naprawdę dobrze się ubierają, należą raczej do wyjątków. Co innego kobiety. Nasze dziewczyny są w tej kategorii świetne i śmiało można powiedzieć, że ich codzienna moda stoi na wysokim poziomie - ocenia.
Źródło: MenStream.pl
Na zdjęciu Dariusz Michalczewski z członkami grupy Scorpions/ Fot. Bartek Janiczek