Serialowy maraton, czyli czym jest binge-watching?

Czy to możliwe, aby oglądanie seriali było dla nas szkodliwe? Jak się okazuje – tak. Istnieją osoby, które nie potrafią oprzeć się chęci obejrzenia kilku lub kilkunastu odcinków naraz. Nowe możliwości technologiczne doprowadziły do zjawiska znanego jako binge-watching.

Żądza seriali

Czy ktoś pamięta jeszcze czasy, w których w napięciu oczekiwało się emisji kolejnego odcinka ulubionego serialu? Rozwój technologii, rozpowszechnienie się Internetu, dostęp do przenośnych nośników pamięci pozwoliły na oglądanie seriali, kiedy tylko chcemy, nie musząc czekać na kolejny epizod w telewizji.

Binge-watching, binge viewing lub tzw. bingowanie to powszechne zjawisko społeczne w XXI wieku. Podążając za encyklopedycznymi definicjami, możemy określić je jako przymusowe pragnienie oglądania odcinków seriali, jeden po drugim. Nie jesteśmy już ograniczeni do telewizora, a ulubione programy możemy odbierać wszędzie, nosząc telefon bądź tablet ze sobą.

Zapewne wielu z nas zdarzyło się włączyć jeden odcinek serialu i opamiętać się np. nad ranem, kończąc cały sezon. Choć wiemy, że kolejna część serii nigdzie nam nie ucieknie, dlaczego, gdy tylko pojawia się taka możliwość, musimy obejrzeć wszystko naraz? Odczuwanie potrzeby sprawdzenia, co wydarzy się w następnym odcinku, przejmuje władzę nad nami i nie pozwala czekać. Włączamy więc kolejny odcinek, i kolejny, i kolejny bez opamiętania.

Dlaczego tak się dzieje?

Nowe możliwości sprawiły, że to nie nadawcy danej stacji decydują, kiedy obejrzymy odcinek serialu, lecz my sami. Zmiany w konsumpcji mediów doprowadziły do tego, że wiele osób ogląda kilka bądź kilkanaście części naraz, bez odstępu czasowego. W rozpowszechnianiu się tego zjawiska pomagają wszelkiego rodzaju nośniki pamięci, stacje telewizyjne emitujące wyłącznie seriale, czy platformy internetowe typu Netflix.

Bardzo często nie możemy oderwać się od serialu z bardzo prostych podwodów – sprawia nam to przyjemność, wciąga nas fabuła bądź interesujemy się losami bohaterów. Czasami podświadomie nawiązujemy więź i utożsamiamy się z postaciami danej serii. Identyfikacja z bohaterem sprzyja współodczuwaniu emocji oraz chęci dalszego śledzenia jego perypetii. Ma to też jednak swoje ciemne strony.

Szkodliwość binge-watchingu

Z pozoru niegroźne wciągnięcie się w świat seriali może oznaczać pewne wewnętrzne problemy. Kompulsywne oglądanie oznacza czasami osamotnienie, przygnębienie, a nawet depresję. Częsty smutek bądź chandrę próbujemy zniwelować, zanurzając się właśnie w oglądanie danej produkcji. W ten sposób uzależnienie od seriali powoduje wycofanie oraz problemy z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich.

Oprócz tego, wielogodzinne spędzanie czasu na oglądaniu seriali jest szkodliwe dla zdrowia fizycznego. Tkwienie przed ekranem telewizora, laptopa, tabletu czy smartfona obniża naszą aktywność. W efekcie prowadzi to do fizycznego zmęczenia i innych problemów zdrowotnych, takich jak np. otyłość.

AW

źródła: wired.co.uk, www2.le.ac.uk, businessinsider.com.pl, lekturaobowiazkowa.pl

fot. pixabay.com