Słabo konsumowane małżeństwa
2008-10-28 14:41:14- Brak seksu jest coraz częstszą przyczyną rozwodów - grzmią europejscy socjolodzy. Źródeł tego fenomenu dopatrują się w naszym trybie życia.
- Małżeństwa bez seksu to fenomen naszych czasów - uważa dr Pam Spurr, autorka wydanej właśnie w Wielkiej Brytanii książki o kryzysie życia erotycznego w małżeństwie. Ale co robić, gdy na łóżkowe igraszki nie pozostaje nam zbyt wiele czasu?
Nadgodziny w pracy, dodatkowe zajęcia, szkolenia... To wszystko sprawia, że na seks pozostaje coraz mniej czasu. A to bardzo niebezpieczne zjawisko.
- Poziom seksualnej aktywności w związku jest barometrem stanu jego zdrowia - stwierdza Spurr. - Pary mają tendencje do mierzenia poziomu swojej miłości poziomem pożądania. Kiedy pożądanie spada, powstające z tego powodu niewypowiedziane pretensje budują mur między partnerami.
A erotyka pełni w związku ważną rolę. Buduje intymność między partnerami, daje poczucie bycia atrakcyjnym i spełnionym. - Najgorsze konsekwencje ma sytuacja, w której tylko jeden z partnerów traci zainteresowanie seksem. Drugi szuka wówczas wrażeń poza małżeństwem - dodaje Spurr.
Od czego zaczyna się kryzys? Według badań, 90% par nie próbowało uatrakcyjnić pożycia od czasu pierwszej rocznicy ślubu. A z biegiem czasu szanse na eksperymenty maleją. Partner staje się coraz mniej atrakcyjnym obiektem, co negatywnie wpływa na ochotę na małe conieco.
Aby odświeżyć życie erotyczne, nie trzeba wielkiego wysiłku - radzi „Dziennik" - Staje się to jednak niemożliwe, kiedy człowiek zbyt dużo energii życiowej trwoni poza domem. W konsekwencji - nawet jeśli ma świadomość, że coś się w związku psuje, jest zbyt zmęczony, by temu zapobiec.
MAS/dziennik.pl