Dieta cud...
2009-03-11 17:07:38Z wiekiem stajemy się bardziej leniwi. Wynalazki cywilizacji ułatwiają nam życie, ale odbierają tak potrzebny codzienny ruch. Po dwudziestym roku życia przemiana materii staje się coraz wolniejsza. Zaczyna się czas, kiedy trzeba sobie co nieco odmówić, żeby dobrze wyglądać.
Chłopaki nie mieścicie się już w stare dżinsy i tłumaczycie to upływającym czasem. Zastanawiacie się, jak wrócić do dawnej sylwetki. Wiecie, że oprócz ćwiczeń trzeba wprowadzić odpowiednie odżywianie. Przeglądając kolorowe pisma, niemal w każdym wydaniu opisana jest inna dieta. Nie wiadomo tylko, na którą się zdecydować.
Jest kilka powszechnie stosowanych sposobów redukowania wagi.
Głodówka - znana od zawsze, jako środek do zgubienia kilogramów, stosowana od wieków, nie zawsze dobrowolnie, zawsze skutecznie. Niestety, działa inaczej niż możemy się spodziewać. Zmniejsza metabolizm, a co za tym idzie zatrzymuje chudnięcie. Dzieje się to w wyniku stresu, któremu zostaje poddany organizm. Powodem jest niedostarczanie organizmowi „paliwa", w wyniku czego układ broni się, minimalizując wydatki, jednocześnie odkładając zapasy. Wykorzystuje jako paliwo mięśnie, zmniejszając wagę, ale utrzymując stały procent tkanki tłuszczowej.
Dieta warzywna - owszem skuteczna, bo dostarcza niezbędne witaminy. Kojarzy się przede wszystkim z zieleniną na talerzu o każdej porze. Należy pamiętać, że takie odżywianie zapomina o zasileniu naszych mięśni. Jeśli nie zadbamy o uwzględnienie w diecie białka (chude mięso, nabiał), wpłynie to zdecydowanie na jędrność i wygląd ciała.
Dieta wysokotłuszczowa, również skuteczna, ale nie każdy przetrwa czas, kiedy organizm przestawia się na inne źródła energii. Tutaj energię dostarczają tłuszcze, idzie za tym fakt odstawienia węglowodanów - trudne, bo są one wszędzie. Nie jest to dieta dla każdego, ze względu na przeciwwskazania zdrowotne.
Dieta cud nie istnieje!
Najskuteczniejsze są ogólnie przyjęte zasady, przestrzegane rygorystycznie przez sportowców, w dyscyplinach, w których wygląd i waga mają znaczenie. To adekwatne do wysiłku fizycznego dostarczanie białka, odstawienie słodyczy i innych węglowodanów prostych, regularność spożywania pokarmów, odpowiednio dobrane posiłki w zależności od pory.
Rano przede wszystkim węglowodany złożone, czyli owsianka lub chleb pełnoziarnisty i białko, np. w postaci jajek.
Kolejne posiłki, w regularnych odstępach trzygodzinnych, zależne są od możliwości ich przygotowania. Powinny być w nich uwzględnione składniki w odpowiednich proporcjach. Dobrze, aby znalazł się ryż, makaron czy chleb pełnoziarnisty w niewielkich ilościach, warzywa, mięso albo chudy nabiał i zdrowy tłuszcz.
Ważne jest, żeby ostatni posiłek nie zawierał węglowodanów, a na to miejsce więcej chudego sera czy serka wiejskiego lub kawałek mięsa czy ryby.
W tak prosty sposób oszczędzisz trochę na czasie i w portfelu, dając spokój nowościom publikowanym w pseudo-naukowych pismach. Jeśli nie dasz się pokusom, uda ci się osiągnąć rezultaty, które uważałeś za niemal niemożliwe.
Porad udziela: Mariusz Herecz
Specjalista z "Forma" - klub sportowy
www.silowniaforma.pl