Podróże 2015: co warto zobaczyć w Barcelonie?
2015-08-05 13:16:59Niezależnie od tego, czy jesteś fanem Realu Madryt czy FC Barcelony, powinieneś zobaczyć miasto Gaudiego. Stolica Katalonii przyciąga turystów nie tylko wyjątkową architekturą, ale również łagodnym klimatem oraz wyśmienitym jedzeniem. Czym jeszcze? Przeczytaj poniższy poradnik, a dowiesz się, co sprawia, że do Barcelony zjeżdżają miliony turystów rocznie.
Barri Gotic
Wbrew nazwie, w gotyckiej dzielnicy odnajdziemy różne style architektoniczne. Mury z czasów rzymskich, starożytną bramę miejską (Portal del Bisbe), gotycką katedrę i dzieła Picassa. Warto choć przec chwilę odłożyć na bok mapę i zgubić się wśród wąskich, krętych uliczek. Nie przegapcie jednak katedry św. Eulalii. Według legendy ta dziewica, męczennica miała być przed śmiercią znieważona i obnażona, kiedy nagle spadł śnieg i okrył ciało Świętej. W wirydarzu w krużgankach świątyni mieszka trzynaście gęsi, które symbolizują wiek, w którym zmarła święta Eulalia.
Śladami Gaudiego: Sagrada Familia, Casa Milla, Casa Balto
Można styl Gaudiego lubić albo nie, ale nikt mu nie odmówi nietuzinkowych pomysłów i talentu. Ten kataloński architekt projektował głównie na terenie Barcelony lub w jej okolicach. Za jego największe osiągnięcie uważa się świątynię Sagrada Familia (Świątynia Pokutna Świętej Rodziny). Budowla ma przypominać żywy organizm, w którym żadna część nie jest identyczna. Gaudi zmarł, zanim udało mu się dokończyć dzieło. Kolejnym przykładem sztuki Gaudiego są Casa Milla i Casa Batllo. Elementy tych fantazyjnych kamienic nawiązują do motywów roślinnych i zwierzęcych.
Park Guell
To nie jest zwykły park. Pierwotnie miał być dzielnicą dla zamożnych arystokratów, jednak projekt ten nie został ukończony. Dziś park zdobią budynki przypominające baśniowe domki oraz wyłożony mozaiką, fantazyjny mur. Znajdziemy tu również muzeum Gaudiego, gdzie kiedyś mieszkał artysta.
Stadion FC Barcelona
Największy stadion w Europie, może pomieścić prawie 100 tysięcy osób. Odbywały się tu historyczne mecze Mistrzostw Świata (1982r.) , Mistrzostw Europy (1964r.) oraz Finał Ligi Mistrzów (1999r.). Na jego terenie możemy zwiedzić klubowe muzeum, szatnię, stanowiska komentatorskie, salę konferencyjną i sklep z pamiątkami. Obowiązkowy punkt dla miłośników FC Barcelony, ale może i fani Realu Madryt się skuszą?
Targi Barcelony (Mercato de la Boqueria)
Świeże owoce… morza i nie tylko. Na targach Barcelony znajdziecie delicje, jakich tylko dusza zapragnie. Kolorowy i pachnący asortyment kusi nabywców. Ceny nie są zbyt wygórowane, zwłaszcza w porównaniu do jakości. Najpopularniejszym targiem jest Mercato de la Boqueria przy słynnej ulicy La Rambla.
Magiczna fontanna
U podnóża wzgórza Montjuic, przy okazale oświetlonym Muzeum Katalońskim, zlokalizowana jest Font Magica, czyli Magiczna Fontanna. W sezonie letnim, wieczorami, co kilkanaście minut odbywają się tu pokazy multimedialne. Strumienie wody synchronizują się z muzyką i kolorowymi światłami. Seanse przyciągają tłumy turystów, dlatego warto przyjść wcześniej i zająć miejsce z dobrym widokiem.
Flamenco (Tarantos)
Ogniste flamenco pochodzi co prawda z Andaluzji, nie z Katalonii, ale i tu możemy wybrać się na widowiskowy koncert. Przy przygaszonych światłach, w lokalach Barcelony rozbrzmiewa hiszpańska gitara i kastaniety. W ich rytmie poruszają się piękni tancerze, a my możemy chłonąć atmosferę miasta przy lokalnej sangrii.
Tapas
Tapas to nic innego jak niewielkie przekąski. Ich wybór jest przeogromny i mogą być one zarówno bardzo skromne, jak i wymyślne. Patatas bravas, paella, pimientos de padron lub gambas al ajillo będziecie mieli okazję spróbować w niejednym z hiszpańskim barów.
Parc de la Ciutadella
A może spokojny relaks w parku? To idealne miejsca dla rodzin z dziećmi, gdzie można się poprzechadzać malowniczymi alejkami. Charakterystycznym punktem parku jest fontanna Cascada. Spacer po terenie urozmaicą nam liczne rzeźby i zabytkowe budynki.
Plaża
Warto pamiętać, że Barcelona położona jest nad Morzem Śródziemnym. Plaże znajdują się bardzo blisko centrum. Można się tam bez problemu dostać piechotą lub dojechać metrem. Są one dość zatłoczone, ale po zmroku robi się luźniej i po całym dniu zwiedzania, można pospacerować przy brzegu lub posiedzieć na piasku i wsłuchać się w szum fal.
Justyna Kocur
fot. pixabay.com