Jak nie przepłacić podróżując na 4 kółkach?

Nie każdy jest na tyle odważny, żeby stać się autostopowiczem i w ten sposób zwiedzać świat. Nie oznacza to, że musimy mocno obciążyć swój budżet, jeśli chcemy gdzieś pojechać. Jak sprawić by podróżowanie samochodem było tańsze? Który środek transportu wybrać, gdy chcemy pojechać w teren, a jaki bedzie najlepszy do przemieszczania się po mieście? Sprawdźcie odpowiedzi na najpopularniejsze pytania, związane z podróżami na czterech kółkach!

Przeczytaj również: Co i jak spakować pod namiot?

Ekonomiczna jazda to podstawa

Nieważne czy wyruszamy w daleką wyprawę za granicę, czy w międzymiastową wycieczkę. Warto znać patenty na ograniczenie zużycia paliwa. Szczególnie istotne jest płynne ruszanie i możliwie szybka zmiana biegu na wyższy. Istotne jest to, żeby nie schodzić poniżej 2 tys. obrotów/min. Unikajmy agresywnej jazdy i nagłego hamowania. Starajmy się za to jak najczęściej hamować silnikiem. Zwróćmy też uwagę na ciśnienie w oponach. Jeśli jest za niskie, zużycie paliwa może zwiększyć się nawet o 20%. Dodatkowo istnieje ryzyko uszkodzenia felgi, co wiąże się z wydatkiem. Obciążające dla budżetu są również zbyt długie postoje z pracującym silnikiem.

Zadbaj o towarzystwo w trasie

Obecnie można znaleźć wiele prywatnych ofert przejazdu czy to za pomocą specjalistycznych aplikacji, czy na grupach w social mediach, choć druga opcja jest mniej bezpieczna. Przed rezerwacją przejazdu warto warto zobaczyć korzystne kody rabatowe Blablacar. Dotyczą nie tylko polskich, ale też zagranicznych miejscowości. Jeśli mamy swoje auto, możemy sprawdzić się jako kierowca i za dopłatę do paliwa przewieźć kilka osób w wybrane miejsce. Jeszcze lepiej, kiedy mamy zgraną paczkę przyjaciół, którym pasuje wybrać się w tym samym terminie i kierunku.

Wypożyczalnie aut — jak wybrać najkorzystniejszą ofertę?

Rozważając wypożyczenie samochodu, warto użyć dobrej wyszukiwarki. Dzięki temu unikniemy płacenia nieuzasadnionych opłat dodatkowych. Polecamy na bieżąco sprawdzać aktualne kody promocyjne Rentalcars. Należy pamiętać, że oprócz kwoty za wynajem samochodu może zostać pobrana kaucja. Podpisując umowę, warto sprawdzić, czy nie ma w niej zapisów o grzywnach np. za przekroczenie limitu kilometrów. Sensowne wydaje się też wykupienie ubezpieczenia, w razie stłuczki czy innych nieprzewidzianych zdarzeń, za które wypożyczalnia może sobie sporo zażyczyć. Oczywiście i w tym przypadku najbardziej opłaca się podróżować razem ze znajomymi.

Jak znaleźć tanie bilety na autobus i autokar?

W bliższe rejony i z mniejszym bagażem dobrym rozwiązaniem może być skorzystanie z transportu zbiorowego. W celu wyszukania dogodnych połączeń i najlepszej ceny zobaczcie specjalne kupony promocyjne FlixBus oraz kody rabatowe Infobus. Warto pamiętać, że kupno biletu na autobus opłaci się bardziej, jeśli dokonamy rezerwacji z wyprzedzeniem. 

Zamiast taksówki Uber lub car sharing

Zapewne wszyscy nieraz korzystali z tego typu przejazdów. Są one oferowane w wielu krajach. W przypadku Ubera zaletą jest fakt, że od razu wiemy, ile zapłacimy i pojedziemy faktycznie najkrótszą trasą, którą możemy cały czas śledzić. W dodatku są dostępne zniżki i kupony rabatowe Uber, z których warto skorzystać. Często porównywalny cenowo jest transport autem wynajętym na minuty, tzw. car sharing. Opcja do rozważenia dla tych, którzy lubią trzymać za ster. Jest to popularne rozwiązanie w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Francji. Na taksówkę polecamy zdecydować się w ostateczności, kiedy nie ma innej opcji.

Czy busem zawsze taniej niż samochodem?

Wybór najbardziej dogodnej formy transportu zależy nie tylko od stanu konta, ale też wielkości bagażu czy długości trasy. Niewykluczone, że mimo wyższych kosztów przejazdu samochodem ostatecznie ten wybór bardziej nam się opłaci niż podróż busem, zwłaszcza przy większej ilości pasażerów. Istnieje szansa, że będziemy mogli zabrać więcej jedzenia z Polski i zaoszczędzimy na zakupach spożywczych lub restauracjach na miejscu.

Sprawdź również: Jak przygotować się do podróży samochodem?

Magdalena Łyszczek

Fot. Dominika Roseclay, Konrad Krajewski z Pexels

Źródła: money.pl, zaradnyfinansowo.pl