Śmierć grupy Diatłowa
10 przerażających Urban Legends. A może są prawdziwe?
Większość tego typu opowieści szybko zostaje wyśmianych jako nieprawdziwe albo zostają wytłumaczone w inny, bardziej racjonalny sposób. Jest jednak sporo historii, które nie do końca zostały wyjaśnione lub zweryfikowane.
10 przerażających Urban Legends. A może są prawdziwe? »W 1959 roku grupa studentów z ZSRR wybrała się w podróż w góry Uralu. Był szczególnie zimny luty. Cała dziewiątka podróżników zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Kiedy ekspedycja Diatłowa nie wracała kilka dni, wysłano za nią służby ratunkowe. Kiedy ratownicy natrafili na ich namiot, zauważyli, że jest poważnie uszkodzony. Jego powierzchnia była rozcięta – jak potem ustalono – od wewnątrz. Od namiotu prowadziły ślady stóp, kierujące się w stronę przeciwnego brzegu przełęczy i odległych o mniej więcej półtora kilometra sosen na krawędzi lasu, jednak po 500 metrach ślady te zniknęły pod śniegiem. Wszyscy uczestnicy wyprawy zamarzli na śmierć, a na ciałach nie znaleziono żadnych śladów walki. Do dzisiaj nie wiadomo, dlaczego dziewięciu mężczyzn rozerwało namiot i boso, częściowo nieubrani wyszli na śnieg na pewną śmierć.
