O żółwiu, który nie może żyć bez dymka
2008-03-31 10:49:55Australijski "Herald Sun" opowiada historię o pewnym Chińczyku, który uzależnił swojego żółwia od... palenia.
Pan Yun nie miał z kim wychodzić na papierosa. Zauważył jednak, że jego żółwik ciągle na niego patrzy, gdy ten zaciągał się dymkiem. Dał więc swojemu pupilowi się "macha", a ten... wypalił całego papierosa.
Od tamtej pory, gdy tylko Yun wychodził na papierosa, żółwik zaczynał szaleć w swoim akwarium, domagając się swojej porcji nikotyny.
Jak podaje „Herald Sun", chiński żółwik jest pierwszym przedstawicielem swojego gatunku, którego przyłapano na popalaniu. Do tej pory widziano jedynie małpy, które zaciągały się dymkiem, naśladując ludzi.
MAS