Studentka wytatuowała sobie na twarzy imię chłopaka
2013-02-08 14:52:32Poznali się w internecie, a w dniu, kiedy spotkali się w realu, ona pozwoliła sobie... wytatuować jego imię na twarzy.
Jak podaje brytyjski "The Sun", rosyjska studentka Lesya Toumaniantz poznała Rusłana Toumaniantza na internetowym czacie. Para spędziła długie godziny flirtując on-line, aż w końcu postanowili się spotkać.
Po pierwszej randce Rosjanka pozwoliła swojemu lubemu wytatuować jego imię na obu policzkach. Napis "Rusłan" ma ponad 15 cm wysokości, zajmuje oba policzki i jest wykaligrafowany gotycką czcionką.
- To symbol naszego wiecznego oddania - mówi Lesya. - Chciałabym, żeby Rusłan wytatuował każdy centymetr mojego ciała. Portal huffingtonpost.pl donosi, że para jest już zaręczona, a dziewczyna na Facebooku zdążyła już zmienić swoje nazwisko na "Toumaniantz".
To nie pierwszy raz, kiedy o Rusłanie Toumaniantzie robi się głośno w internecie. W 2009 roku 18-letnia Kimberley Vlaminck oskarżyła go o wytatuowanie gwiazdek na twarzy. Twierdziła, że doszło do tego, gdy zasnęła na fotelu w salonie (dziewczyna chciała mieć na twarzy 3 gwiazdki, a Rusłan narysował ich 56). Później wyszło na jaw, że Vlaminck zmyśliła całą historię, bo obawiała się gniewu ojca za zrobienie sobie szpecącego tatuażu.
MAS