Viagra z chłodem i rezerwą
2009-07-08 09:42:07
Kto jest mistrzem świata w łykaniu viagry? Okazuje się, że ani gorący Latynosi, ani skryci Chińczycy. Najwięcej niebieskich pigułek zużywają kojarzeni z chłodem i rezerwą Norwegowie.
Tylko w pierwszej połowie tego roku norwescy lekarze przepisali pacjentom aż 850 tys. niebieskich tabletek. W poprawienie swojej potencji obywatele Norwegii zainwestowali w sumie 71 milionów koron (co jest równowartością 35 mln złotych) - czytamy w „Dzienniku".
Takie wyniki nie dziwią specjalistów. - Już Wikingowie byli jurni. Jest to spowodowane prawdopodobnie warunkami geograficznymi. W Norwegii w zimie jest ciemno, a w lecie bez przerwy jasno i organizmy ludzkie inaczej reagują niż w Europie - tłumaczą.
Dlatego też najwięcej pigułek viagry łykają mieszkańcy prowincji Finnmark. Nie ma co się z resztą dziwić - w tej położonej za kołem polarnym okolicy przez pół roku panuje noc, a latem słońce w ogóle nie zachodzi.
MAS/"Dziennik"
